Prawie pół roku nic się nie pojawiało, za co chciałam was bardzo przeprosić, ale kompletnie nie miałam weny :( Jednak myślę nad powrotem i nawet mam napisany kolejny rozdział. Kiedy go opublikuję? Nie wiem, ale na pewno w tym tygodniu, a nawet możliwe, że jutro ;) Dlatego czekajcie i mam nadzieję, że mi wybaczycie :) Pozdrawiam ;*
http://ja-ty-i-cos-jeszce.blogspot.com/…/2pierwsze-koty-za-…
OdpowiedzUsuńKolejny tydzień za nami jak poradził sobie niebieskooki z pierwszym tańcem?